sobota, 22 czerwca 2013

Moje efekty diety i ćwiczeń (marzec - czerwiec 2013)








Blog o dietach i ćwiczeniach, dlatego pewnie się zastanawiacie - jakie uzyskałam efekty? Powiem jedno , sama jestem nimi zaskoczona i to bardzo pozytywnie! Szczególnie, że przez cały ten czas przyzwyczaiłam się do mojego zdrowego trybu życia tak, że wcale mi nie przeszkadzał! 

W tym poście postaram się zawrzeć wszystko co istotne, dzięki czemu wyglądam tak, a nie inaczej.

HISTORIA MOJEJ WALKI

Od początku założenia bloga mam trudności z utrzymaniem wagi. Zawsze zaczynam „zrzucać” kilogramy , kiedy dochodzę do momentu 65-66 kg. Wtedy twardo trzymam się zasad, chudnę do 59-60 kg i sobie odpuszczam. Po długiej przerwie znowu wracam

Tak było i w tym roku.

Rok 2013 zaczęłam z wagą  64,8-65 kg . Był to akurat styczeń.

Od stycznia do końca lutego tego roku trzymałam się „zdrowej diety”, o której napiszę za chwilę. Schudłam do wagi 60,3 kg, ale zaraz zaczęłam się sesja egzaminacyjna, powrót do słodkich jogurtów, szybkich dań, itp. itd. Nie jadłam McDonald’s , ale mrożone pierogi , czy krokiety robią swoje. Przez ten czas nie wykonywałam ćwiczeń, jedynie szybki marsz na uczelnię.

Aktualnie „odchudzam” się stale od 23 marca 2013. Przez miesiąc prowadziłam zdrowy tryb życia i powoli przyzwyczajałam się do zmiany swoich nawyków. Po miesiącu, czyli od 17 kwietnia 2013 zaczęłam ćwiczyć w domu. Cały proces „odchudzania” trwa do tej pory.

Rozpiska:
- marzec - czerwiec DIETA 
- kwiecień - czerwiec ĆWICZENIA
- maj - czerwiec KOSMETYKI 

Wspomnę tylko, że nigdy nie przykładałam wagi do diety, ćwiczeń, czy stanu mojej skóry.Dlatego każdy z tych elementów wprowadzałam stopniowo w życie.

DIETA


Czy rzeczywiście dietą była? Na pewno zrezygnowałam z wielu rzeczy, które do tej pory jadałam na co dzień. Postawiłam na domowe jedzenie, w szczególności zupy, które uwielbiam, ze względu na : witaminy, prostotę, małe koszty. Ale nie ograniczałam się tylko do sałatek i warzyw. Wręcz przeciwnie. Warzyw nie lubię, a wszelkie eksperymenty z jedzeniem wywoływały u mnie sprzeciw. Dlatego postanowiłam pozmieniać to co mi znane, na to co zdrowe i tanie. Więcej o diecie tutaj - KLIK








KOSMETYKI

Są to balsamy mające na celu zwalczanie cellulitu. Były to jedyne kosmetyki jakie stosowałam. Więcej o cellulicie tutaj : KLIK 


                   



MOJE EFEKTY


Różnica w wymiarach. Zaczęłam się mierzyć od momentu wykonywania ćwiczeń. Powiem tylko, że przez ok. 30 dni moja waga całkowicie stała w miejscu, ale centymetry wiernie spadały. Dlatego nie przejmujcie się, jeśli wasza waga również stoi. To nie powód by się poddać!








Poniżej wstawiam swoje zdjęcia. Widać na nich ogromną różnicę. Przynajmniej ja widzę :)  Zdjęcie przed zostało wykonane jeszcze w starym mieszkaniu, był to koniec marca tego roku, czyli w momencie, kiedy zaczęłam się zdrowo odżywiać.

Nie chcę robić tutaj jakiegoś pornosa, tyle co uważałam za słuszne, to zamazałam. Zdjęcia "Po" lepiej pokazują odcień mojej skóry.


               



Powyżej widać efekty na brzuszku i przy pachach. Dodatkowo moje nóżki są smuklejsze.






To zdjęcie najlepiej pokazuje zmianę w mojej pupie, a także brzuchu i nogach.

                           

Z tyłu jednak nie wszystko jest ok. Tyłek, mimo lepszego kształtu, dalej jest duży. Nadal zostało mi trochę pracy nad nogami.

SŁOWO NA KONIEC


Każdy jest inny. U jednej osoby widać lepsze efekty, a u innej gorsze. Chciałam tylko dodać, że dzisiaj jak się ważyłam, to zobaczyłam liczbę 60,5 kg. Czyli waga mi spadła, już jest tak niedaleko do 59 :)

Co jest najważniejsze z tego wszystkiego?

ETYKIETY, ETYKIETY i jeszcze raz ETYKIETY!

To one pokazywały mi co mogę zjeść, a co nie. Nie patrzę nigdy na wartości kcal, tylko na skład. To on zazwyczaj odstrasza mnie od większości słodyczy i słodkich napoi. Naprawdę, trzeba uważać na to, czym karmią nas wielkie korporacje jedzenia "śmieciowego".

Mam nadzieję, że dobrze podsumowałam swoja dietę.

Buziaki!


2 komentarze:

  1. Witam serdecznie. Mam na imię Marcin lat 30 :) mówiąc wprost Pani Leno wyglądała Pani o wiele seksowniej i ponętniej. I proszę mi wierzyć, że naprawdę większość normalnych facetów przyzna mi rację. Ale oczywiście zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze. Ja wybieram Lenę "przed" pozdrawia normalny facet.

    OdpowiedzUsuń
  2. 57 year-old Business Systems Development Analyst Ellary Brumhead, hailing from Igloolik enjoys watching movies like "Swarm, The" and Scuba diving. Took a trip to Himeji-jo and drives a Ferrari 275 GTB Long ose Alloy. zobacz tutaj

    OdpowiedzUsuń